Nie mam obowiązku być wizjonerem, który wie, co się stanie w przyszłości. A co pięć minut dopisywać, że jednak jeszcze nie mija się z celem. Poza tym, nie dostaje ani grosza za to, co robię, a wystarczy przejrzeć historię bloga, by zauważyć, ile nakłady pracy poszło dla zerowego zainteresowania. Blog odwieszam, a tobie polecam następnym razem ważyć słowa, bo ktoś, kto nawet nie ma śmiałości się podpisać nie jest choćby trochę autentyczny. Zwłaszcza, że po tonie wnioskuje, że rozmawiam z "gimbusem", a nie człowiekiem poważnym, o którym raczyłeś/aś mówić.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńPrzypadkiem mi się machnęło. Jest szansa, właśnie odwieszam.
UsuńTo ma być jakiś żart? Ktoś poważny powiedziałby do kiedy takie zawieszenie będzie trwać. Co to w ogóle ma być?
OdpowiedzUsuńNie mam obowiązku być wizjonerem, który wie, co się stanie w przyszłości. A co pięć minut dopisywać, że jednak jeszcze nie mija się z celem. Poza tym, nie dostaje ani grosza za to, co robię, a wystarczy przejrzeć historię bloga, by zauważyć, ile nakłady pracy poszło dla zerowego zainteresowania.
UsuńBlog odwieszam, a tobie polecam następnym razem ważyć słowa, bo ktoś, kto nawet nie ma śmiałości się podpisać nie jest choćby trochę autentyczny. Zwłaszcza, że po tonie wnioskuje, że rozmawiam z "gimbusem", a nie człowiekiem poważnym, o którym raczyłeś/aś mówić.
Czy masz inne blogi jeśli tak podaj linki
OdpowiedzUsuń